Broń palna

CptTuner

Strzelano głównie podczas zbliżania się do nieprzyjacielskiego okrętu, często zamiast kul stosując siekańce, czyli kawałki żelaza. Często używano wojskowych muszkietów. Najpopularniejszą bronią były jednak pistolety, gdyż sprawdzały się one w walce z bliskiej odległości, a zwłaszcza w zwarciu. Wielu piratów nosiło je cały czas przy sobie; Teach miał mieć takich trzy, a oprócz nich szablę i nóż. Bogato zdobione pistolety znaleziono na Whydah, oraz na statku Teacha. Często jednak morskie powietrze zawilgacało proch i pistolet ,,spalał na panewce”. Wówczas używano jego kolby jak maczugi, gdyż ładowanie trwało zbyt długo. Na Queen Anne’s Revenge znaleziono rusznice, których krzemienie były wymienne. Wiele wskazuje na to, iż piraci Teacha robili nowe sami. Na pewno sprawa miała się tak ze śrutem znalezionym na pokładzie okrętu, który wytwarzano prostym sposobem, lejąc roztopiony metal na zimną wodę. Podobnie było zapewne z amunicją do broni palnej.

Pistolet skałkowy, circa about 1730

Garłacz, odmiana muszkietu mająca duży rozrzut i niską celność, ale świetnie sprawdzająca się na morzu, gdzie podczas abordażu na kołyszącym się pokładzie była idealna

Śrut - Wytwarzano go lejąc roztopiony metal na zimną wodę. Jego większą odmianą były siekańce - kawałki żelaza którymi ładowano garłacze, a także armaty. Dobrze wycelowane dokonywały masakr na pokładach przeciwnika. Na początku XIX wieku Royal Navy wprowadziła największą odmianę garłacza - siedmiokomorową strzelbę. Odrzut potrafił złamać ramię, ale jednym strzałem można było zabić nawet kilkudziesięciu marynarzy, o czym donoszą nam relacje z bitwy pod Trafalgarem.

GARŁACZ