Autor |
Wiadomość |
Cpt. Sabrina |
Wysłany: Nie 13:27, 19 Sie 2007 Temat postu: |
|
Ekhm ekhm..... no cóż..... możemy ekhm... opowiedzieć O_o
Ale... ekhm.... jeszcze nas EKHM zamkną w EEKKHHMM poprawczaku jak ktoś ekhm niepowołany ty przeczyta O_o
i kij im w dupe
EKHM |
|
|
Zły Los |
Wysłany: Nie 1:23, 19 Sie 2007 Temat postu: |
|
Nie mogę opowiadać, mój drogi, bez zgody Sabriny.
Znając moje nędzne i nudne życie [ekhm...] to sie nie zgodzi.
;* |
|
|
CptTuner |
Wysłany: Nie 1:15, 19 Sie 2007 Temat postu: |
|
Opowiadaj... |
|
|
Zły Los |
Wysłany: Nie 0:59, 19 Sie 2007 Temat postu: |
|
x_x
Sabinko?
Opowiemy naszemu Kapitanowi naszą historie x_x?
...
x_x (zapożyczone) |
|
|
CptTuner |
Wysłany: Nie 0:33, 19 Sie 2007 Temat postu: |
|
Bardzo... ciekawa strona, ale ja potrzebuję czegoś innego... opisu przeżyć osób, które tak właśnie pływają. Niekoniecznie pozbawiając kogoś życia lub kogokolwiek w jakikolwiek sposób krzywdzą. Po prostu pływają tylko po to żeby poczuć wolność... |
|
|
Zły Los |
Wysłany: Nie 0:02, 19 Sie 2007 Temat postu: |
|
Spoko, Tunerku |
|
|
CptTuner |
Wysłany: Sob 23:55, 18 Sie 2007 Temat postu: |
|
Jolly Roger to oryginał |
|
|
Zły Los |
Wysłany: Sob 22:09, 18 Sie 2007 Temat postu: |
|
Nie wiem skąd ma.
Ale na pewno od kogoś ściągnął. |
|
|
CptTuner |
Wysłany: Sob 21:14, 18 Sie 2007 Temat postu: |
|
Tzn ze twój kumpel ma to z Jolly'ego Rogera ? A Ty od niego ? |
|
|
Zły Los |
Wysłany: Sob 21:01, 18 Sie 2007 Temat postu: |
|
o.O o.O o.O
Prawdę mówiąc mam to z całkiem innej strony... -_-'(zapożyczone)
Autorstwa mojego kumpla x_x (zapożyczone)
-_- (niezapożyczone)
A to ściągacz jeba** |
|
|
CptTuner |
Wysłany: Sob 17:39, 18 Sie 2007 Temat postu: |
|
Strona podana w " naszych okrętach ", nie Wikipedia Zły losiku ;* |
|
|
Zły Los |
Wysłany: Sob 15:49, 18 Sie 2007 Temat postu: |
|
Nie, nie wikipedia Tunerku :* |
|
|
CptTuner |
Wysłany: Sob 15:01, 18 Sie 2007 Temat postu: |
|
Źródło wiadome |
|
|
Zły Los |
Wysłany: Pią 19:28, 17 Sie 2007 Temat postu: Uzbrojenie i sposoby walki piratów. |
|
ARTLERIA
W okresie kolonizacji Karaibów większość okrętów była uzbrojona. Często nawet małe jednostki posiadały na swoim pokładzie kilka niedużych dział. Przyczyną takiego stanu rzeczy były nieustanne wojny prowadzone pomiędzy państwami, także zagrożenie jakim byli piraci i korsarze. Siłą rzeczy podstawowym uzbrojeniem każdego pirackiego okrętu były działa. Na ówczesnych statkach możemy spotkać ogromną różnorodność dział poczynając od malutkich falkonetów umieszczonych na burtach a skończywszy na potężnych 12 funtowych działach umieszczonych na wózkach pod pokładem. Aby obsługiwać działa załoga musiała być odpowiednio wyszkolona. Wielu z piratów rekrutowało się z pośród marynarzy jednak nie wszyscy mieli odpowiednie doświadczenie w strzelaniu z dział. I tak aby oddać salwę z najcięższych dział potrzeba było trzech dobrze zgranych i zdyscyplinowanych ludzi. Ponowne załadowanie wycelowanie i odpalenia zajmowało sprawnej załodze około 18-20 minut, jednak jako że piraci nie byli zdyscyplinowaną załogą możemy założyć że zajmowało im to znacznie więcej czasu. To samo dotyczyło także lżejszej artylerii umieszczonej na pokładzie. Działa ładowano od przodu. Najpierw do wnętrza lufy sypano proch, Przekrój dziła, kliknij aby powiększyćnastępnie kładziono pakuły, które pełniły rolę uszczelki, a następnie kulę. Siła odrzutu, towarzysząca wystrzałowi, była wyhamowywana przez układ lin i bloków. Działo cofało się na tyle, by móc wygodnie wyczyścić lufę i ponownie załadować. Działa na okręcie rozmieszczano według zasady najcięższe na najniższych pokładach a lżejsze wyżej. Możliwość umieszczania dział na kilku pokładach dało wynalezienie ambrazur, prostokątnych lub okrągłych furt zamykanych klapami chroniących przed wodą a otwieranych do oddania strzału. Duży okręt mógł mieć nawet kilka pokładów działowych i nieść ponad 100 dział. Tak potężne okręty pojawiają się jednak dopiero u schyłku panowania piratów na Karaibach.
Pokłady działowe i schemat ambrazuryJako że piraci preferowali okręty szybsze i zwrotniejsze posiadały one mniejszą liczbę dział niejednokrotnie umieszczonych bezpośrednio na pokładzie. Jednak ulubionym sposobem ataku piratów był abordaż tak więc działa nie były najważniejsze. Zwykle przed abordażem załoga pirackiego statku zdążyła oddać jedną czasem dwie armatnie salwy (zasięg strzału wynosił do 500m). Trzeba tu zaznaczyć że działa były umieszczone po obu stronach statku przy burtach tak więc aby oddać salwę trzeba było ustawić się bokiem do celu.
Czasami na pokładach znajdowały się także moździerze będące nie co łatwiejsze w ładowaniu jednak nie zwiększało to wiele siły i prędkości ostrzału.
Oddając salwę piratom nie zależało na dużym uszkodzeniu czy zatopieniu atakowanego okrętu jak to miało w większości bitew morskich, mogło to bowiem uszkodzić ładunek który przecież był ich głównym celem. Ostrzał miał za zadanie zatrzymanie statku i uniemożliwienie mu dalszej ucieczki, kula armatniaa także zmniejszeniu liczby obrońców przed abordażem. W tym celu do dział używano specjalnej amunicji uszkadzającej żagle i olinowanie, a także rażącej marynarzy na pokładzie. Standardową amunicją były zwykłe żelazne kule armatnie. Miały one największy zasięg i ogromną silę rażenia mogły jednak doprowadzić nawet do zatopienia okrętu. Możemy więc przypuszczać piraci używali ich rzadziej niż innych rodzajów amunicji.
Do niszczenia olinowania ściganego statku używano w ówczesnych czasach dwóch kul armatnich kula łańcuchowa kliknij aby powiększyć połączonych łańcuchem, lub tak zwanych kul sztabowych czyli 2 polówek kuli połączonych prętem(żelazną sztabą). Kule łańcuchowe czyniło ogromne spustoszenie w olinowaniu, ożaglowaniu a także w załodze kosząc wszystko na swojej drodze. Natomiast kula sztabowa mogła nawet ciąć gruby maszt.Podczas walki na mniejszą odległość stosowano ładunki odłamkowe tak zwane kula sztabowa siekańce składające się z dużej ilości mniejszych kul. Czasami działa nabijano po prostu gwoździami lub kamieniami. Salwa taka wystrzelona z bliskiej odległości dosłownie zmiatała obrońców z pokładu nie uszkadzając jednak mocno konstrukcji statku. Rzadziej stosowano kule wypełnione prochem które eksplodowały na pokładzie, i ładunki zapalające używane jedynie w ostateczności. Jak widzimy artyleria była dość rozpowszechnioną bronią na żaglowcach jednak dla piratów mających za cel opanować i złupić atakowany okręt była jedynie środkiem ułatwiającym abordaż. Zbyt długi ostrzał mógł po prostu zatopić okręt lub zniszczyć ładunek czyniąc atak bezcelowym.
Kula sztabowa
Kula łańcuchowa
Działo 18 funtowe (tak jak widać na obrazku )
BROŃ PALNA
Broni palnej używano przede wszystkim przed samym abordażem. Podczas zbliżania się do atakowanego okrętu gdy odległość na to pozwalała ostrzeliwano obrońców z broni palnej. Atak ten miał na celu oczyszczenie pokładu i zmniejszenie liczby obrońców. Do tego celu używano broni długiej muszkietów lub garłaczy. Z muszkietów strzelano zwykłymi kulami a ich celność zależała od wprawności strzelca. Muszkiety miały większy zasięg i celność od garłaczy jednak ich siła rażenia była mniejsza. Natomiast garłacze wypełnione śrutem lub siekańcami podczas jednej salwy wyrzucały całą śmiercionośną chmurę pocisków raniąc lub zabijając wielu ludzi jednocześnie. Była to broń bardzo skuteczna na morzu gdzie celowanie z powodu nieustannego falowania jest mocno utrudnione. Powszechnie używano także pistoletów. Była to broń bardzo skuteczna w walce na krótki dystans i na ograniczonej przestrzeni jaką był pokład okrętu. Jej wielka zaletą było to że po oddaniu strzału można było jej użyć jako swoistego rodzaju maczugi niezwykle skutecznej podczas walki w zwarciu.
Muszkiet
Garłacz
Pistolet skałkowy
Pistolet grałacz
BROŃ BIAŁA
Kiedy dochodziło do walki wręcz ostrze okazywało się najgroźniejsza i najskuteczniejszą bronią. Jako że ładowanie broni palnej zajmowało sporo czasu nie sprawdzała się ona podczas walki na ograniczonej przestrzeni (chyba że używano jej w sposób niezgodny z przeznaczeniem czyli jako maczugi lub pałki). Natomiast szable i sztylety doskonale spisywały się podczas walki w zwarciu. W broń sieczną uzbrojeni byli zarówno atakujący i obrońcy to też często na pokładach statków dochodziło do zażartych pojedynków. Podstawową bronią piratów był kordelas, szabla o krótkiej głowni wynaleziona przez bukanierów właśnie w celu walki na pokładach statków. Jej krótkie ostrze sprawiało że łatwo można było się nią posługiwać unikając zaplątania w liny czy zablokowania ciosu. Niebagatelne znaczenie miało to że ze względu na swoje rozmiary kordelas można było przymocować Walka na pokładzie do pasa co nie utrudniało zbytnio poruszania się przy przeskakiwaniu na atakowany statek. W powszechnym użyciu były także sztylety, które miał przy sobie prawie każdy marynarz. W rękach wprawnego nożownika marynarski sztylet był przerażająco zabójczą bronią. Innym narzędziem przystosowanym do walki na morzu był topór abordażowy. Lekki topór osadzony był na długim drzewcu i jak na broń białą miał dość duży zasięg. Warto tu także wspomnieć o innej dość specyficznej broni zwanej szponami kruka. Otóż były to kolce, tak wyważone aby jeden szpikulec zawsze sterczał do góry. Kolce wyrzucano przed abordażem na pokład przeciwnika, a jak powszechnie wiadomo marynarze na statkach pracowali boso, tak więc nadepnięcie na taki szpikulec skutecznie eliminowało człowieka z walki. Jednak podczas walki na pokładzie jako broni można było użyć dosłownie wszystkiego co było pod ręką. Kotwiczek, pałek, butelek, ciężkich bloczków czy haków. Gdy piraci wkroczyli na pokład walka odbywała się na śmierć i życie jako że w przypadku odmowy poddania się nie brano jeńców, toteż obrońcy nigdy nie przebierali w środkach używając wszystkiego co mogło zabić lub zranić atakujących.
Kordelas
Sztylet marynarski
Topór abordażowy
Szpony Kruka
Długa lekturka ^^?
:* |
|
|